MUCC Polish Site
Ten film, o którym piszesz, Malv to CHOĆ GONI NAS CZAS
Leon zawodowiec - też jeden z moich "najulubienszych"
Życie Pi - oglądałam z zaciekawieniem wciągającym w ekran, ale koncówka sprawiła, że mam wrażenie iż nie dosięgnęłam głębi metafory i przesłania tego filmu. Czyli muszę obejrzeć jeszcze raz.
Offline
Nikara, a oglądając Pi miałaś wrażenie, że ta historia którą opowiedział japońcom była prawdziwa ale jako że był to dla niego szok, zabarwił ją tym "ładnym" opowiadaniem? :o
Offline
Miałam, ale tam właśnie po tej opowieści padło jedne ale bardzo znaczące zdanie które nie rozumiem. Coś o Bogu... kurna, nie mogę sobie przypomniec... i to wlasnie sugerowało kolejne dno, dlatego przestałam byc pewna tego "prawda dla japonców"
Offline
Może jesteśmy za głupie na takie filmy haha xD
Żeby nie offtopować.. dzisiaj w TV leciał film "Oszukana" z Angelina Jolie w czołówce, film oparty na faktach, taki trzymający mocno w napięciu, dość makabryczny i oczywiście dodatkowo dobre zdjęcia i muzyka.
Offline
No patrz, też na to trafiłam, ale było już w środku akcji, więc przełączyłam, nie lubię oglądać filmów od środka. Ale kiedyś na pewno o to jeszcze zahaczę.
Ja natomiast obejrzałam wczoraj PURPLE RAIN film z udziałem Prince'a... Fabularnie... hm... nie powala, raczej banał, ale przyjemnie się ogląda. Dodatkowo dobry kawałek muzyki, dużo Prince'owych utworów no i moja odwieczna wewnętrzna batalia: Oczy ma ładne, ale w połączeniu z resztą twarzy mnie drażni, niestety nie mogę od niego oderwać wzroku choćby nie wiem co, bo to magnetyzująca osobowość, a jednak bufon... no i 155 cm wzrostu... przemawia na niekorzyść, ale jakoś mi nie przeszkadza... no może trochę...
W.T.HELL iz wrong wth me... lubię i nie lubię go jednocześnie xD
Offline
Ostatnio oglądałem Pokój i jest naprawdę mega!
Offline